FORUM DLA FANÓW SERIALU SHERLOCK BBC.
Chodzi mi o narzeczonego Molly. Nie wiem jak Wam, ale mi facet niesamowicie działa mi na nerwy. Pomijam pewne detale jego wizerunku, ale biorąc go ogólnie, jego obecność w serialu mnie drażni. Jestem ciekawa, czy będzie miał jakiś większy wpływ na fabułę, czy jest po prostu kolejną osobą drugoplanową?
Offline
Wydaje mi sie ze nie bedzie mial wiekszego wplywu na fabule. Ale heh mi jakos nie przeszkadza,nie zwracam na niego uwagi
Offline
Mnie nie przeszkadza. Tom to raczej taki człowiek-widmo i niedługo pewnie i tak zniknie, bo Molly zrozumie, że zastępowanie Sherlocka substytutem tak naprawdę nic nie da.
Offline
Oj nie marudz jeszcze tylko jeden odcinek i nie bedziesz musiala sie na niego patrzec
Offline
Interesant
Może i człowiek-widmo, ale i tak za nim nie przepadam.
Choć z drugiej strony to trochę krzywdzące, bo jeszcze nie zrobił nic czym mógłby podpaść poza tym, że nie jest Sherlockiem.
Niech zniknie, nie będę płakać.
Offline