Natasha - 2014-01-11 16:18:24

Co Was dotąd najbardziej zasmuciło w odcinkach Sherlocka, a co najbardziej rozbawiło? :)

Zasmuciło : No niestety zasmucił mnie koniec 3x02/początek 1x03 , czyli 'śmierć' Sherlocka i reakcja Johna. Aż mi się go zrobiło autentycznie żal, gdy próbował dostać się do ciała martwego przyjaciela...Następnie gdy cała afera wyszła na jaw - jak tu nie współczuć Johnowi? ;___;

Rozbawiło : Lestrade z jego "not my division" , pijany Sherlock i Watson, fanowska wersja wydarzeń na dachu, chwilę przed 'śmiercią' Sherlocka (Moriarty i Holmes mieli niezły ubaw pewnie..)

johnlock - 2014-01-11 16:52:53

Najsmutniejszy jak dotąd był upadek Sherlocka i to, jaki był samotny pod koniec TSoT, natomiast najśmieszniejszym momentem jak dotąd w całej serii (wg mnie) był wieczór kawalerski Johna, dedukcje Sherlocka i jego "clueing for looks" :D

Natasha - 2014-01-11 17:05:01

Clueing For Looks, czyli po naszemu "Wskazywanie Szukawek" i "Wskazówkowanie"  - genialne to było :D

Moriarty - 2014-01-11 23:16:51

Wskazówkowanie było zajebiste :D

Najsmutniejsze było samobójstwo Jima :(


Ciekawe co nas czeka w "His Last Vow" - jak to BBC One napisało - "Sometimes somebody has to die"

Yugi-Muraki - 2014-01-12 17:01:14

Najbardziej zasmuciła mnie wypowiedź Johna przy grobie Sherlocka.

No i oczywiście kawalerski wieczór rozbawił mnie do łez :P

www.lcrp.pun.pl www.bolestasoft.pun.pl www.flaschenboys.pun.pl www.kank.pun.pl www.rolnictwo1112.pun.pl