Nie wiem, czy lubicie króliki. Ja nigdy nie byłam jakaś pro królicza, dopóki nie ubzdurałam sobie, żeby sobie jednego sprawić i tak rok się przymierzałam, aż w końcu nabyłam jednego dżentelmena :D Przedstawiam Wam Marimo :D



taki był, jak do mnie przyjechał (4.11.11)








(tu już nieco starszy, proszę wybaczyć, jeszcze nie umiał kupkać w jedno miejsce :P)




W tej chwili to już kawał chłopa, waży może kilo z kawałkiem :D



Wybaczcie mi jakość zdjęć, telefonem z kiepskim aparatem lepiej się niestety nie da, a na ustawianą sesję ciężko się niestety z tym panem umówić, bo ma swoje kaprysy :D

Macie króliki? Jak macie, to pokażcie, a jak nie macie, ale chcecie, to gorąco zachęcam. W razie czego służę radą :)

Przystojniacha z niego :D

Osobiście lubie króliki, ale mój pieseł nie dogadałby sie niestety :|

Ale powiedz mi jedno: on nie świeci sie w nocy, prawda? :P

Ten wyjątkowo nie :D Mój pies go akurat bardzo lubił, z tym że ona od razu do niego leciała i go chciała jak swojego szczeniaka traktować, a on biedny uciekał, bo płochliwy jest strasznie, ale ogólnie bardzo spokojny i łagodny. Mój brat też ma królika, ale oszalał, odkąd zaczął dojrzewać. Agresywny się zrobił i gryzie, a mój to zupełne przeciwieństwo. Kastracja zwykle uspokaja takie króliki, ale brat mi nie wierzy, więc niech się męczy (a królik niestety razem z nim)

Aż mam dylemat do którego przyczepić dopisek "biedactwo" xD

Jejku sliczny jest <3 U mnie kiedys brat mial krolika, ale musial oddac bo nie mial sie kto nim opiekowac jak wyjechal. Ja sama mialam multum chomikow,koty i szczury <3 ostatnio kupilam sobie koszatniczke :)



a tutaj jeden z moich kociakow

Moriarty, zrób temat o kotkach i wrzuć fotkę ^^

Ja za kotami nie przepadam, nigdy nie przepadałam, kocham za to psy i marzy mi się Samoyed albo Dog niemiecki - piękne psy <3